Motoryka mała, a rozwój mowy – Joanna Andrzejewska

Czym jest motoryka mała?

To ogólnie mówiąc, sprawność dłoni i palców. To umiejętność prawidłowego wykonywania ruchów dokładnych i szczegółowych, czyli tzw. ruchów precyzyjnych. Sprawność rąk jest warunkowana prawidłową budową i czynnościami układu ruchu oraz układu nerwowego w tym zakresie.

Dlaczego motoryka mała ma ogromny wpływ na rozwój mowy?

Wynika to z tego, że ośrodki mózgu aktywujące się podczas czynności związanych z ruchem dłoni, znajdują się tuż obok tych związanych z ruchami języka i mową (zarówno z artykulacją, jak i komunikacją językową). Oznacza to, że stymulując pracę rąk, stymulujemy także rozwój mowy. I to właśnie dzięki temu, jedno wpływa korzystnie na drugie! Nawet jeśli na pierwszy rzut oka wcale tego nie widać.


Dzieci, które mają mało sprawne rączki, zazwyczaj później nabywają mowę, a także mają trudności z wybraniem ręki dominującej.

precyzyjne ruchy palców = precyzyjne ruchy narządów mowy


Co ciekawe, już od urodzenia można usprawniać dłonie dziecka poprzez masaże i zabawy paluszkowe, ale również dzięki manipulowaniu przedmiotami oraz dotykaniu różnych faktur i konsystencji.

Jak stymulować motorykę małą u przedszkolaka?

Po pierwsze, bardzo ważne jest, aby nie wyręczać dziecka w czynnościach samoobsługowych, ponieważ jest to naturalny trening dłoni odbywający się m.in. podczas ubierania się, jedzenia czy mycia się. Należy dać dziecku już od najmłodszych lat swobodę i możliwość próbowania wykonywania tych czynności. Jedynie wskazując, czy podpowiadając jak właściwie to robić, aż do opanowania przez dziecko tych czynności.

Ćwiczenia, jakie możemy robić w domu w formie zabaw to

  • przeplatanka – należy zrobić dziurkaczem otwory na kawałku kartonu lub papieru technicznego i dając dziecku sznurówkę lub grubszy sznurek pokazać, że może ono przewlekać sznurówkę w dowolny sposób;
  • żarłoczne spinacze – wykorzystując, spinacze do prania można zaproponować dziecku zabawę polegającą na tym, że zadaniem dziecka jest przyczepienie „głodnych” spinaczy do plastikowego pudełka lub również do fragmentu kartonu. Dziecko ćwiczy dostosowanie siły nacisku potrzebnej do wykonania zadania oraz dodatkowo chwyt pęsetowy potrzebny do prawidłowego ukształtowania się chwytu pisarskiego.
  • wyklejanie plasteliną – mając dowolny kontur obrazka, dziecko wykleja go plasteliną. Wyklejać obrazek można np. małymi kawałkami plasteliny, rozcierając je lub robiąc kulki i przyklejając jedną obok drugiej.
  • wydzieranka – to inny rodzaj wyklejanki. Wyklejamy obrazek skrawkami porwanego papieru. Najłatwiejsza do wydzierania jest zwykła czarno-biała gazeta, ale sprawdzi się tu również kolorowy blok rysunkowy. 
  • nawlekanie – ponownie do tego ćwiczenia przyda się sznurek lub sznurówka. Wykorzystując pociętą na mniejsze kawałki grubą słomkę do napojów, makaron typu rurki, guziki z dużymi otworami lub tekturę z wyciętymi dziurkami bawimy się w nawlekanie tych przedmiotów.
  • nabijanie (szaszłyk) – nieco inną odmianą wcześniejszej zabawy będzie nabijanie gąbki do naczyń (pociętej wcześniej na mniejsze kawałki) na drewniany patyczek robiąc gąbkowego szaszłyka. Można także przenosić pojedyncze małe kawałki gąbki do pojemnika za pomocą wykałaczki (nabić, przenieść i przełożyć do pojemnika).
  • chwytak – to zabawa polegająca na przenoszeniu przy pomocy szczypiec (np. takich do grilla czy potraw lub specjalnych dziecięcych) lub pęsety z jednego miejsca w inne małych elementów, mogą to być kulki z papieru, małe klocki, czy wykorzystywane wcześniej kawałki gąbki. Starsze dzieci mogą spróbować przenoszenia przedmiotów pałeczkami do sushi.
  • kształty – wkładanie kształtów w odpowiednie otwory. Jest to bardzo fajna zabawa, do której można wykorzystać gotowe pudełka z otworami (tzw. sortery) lub zrobić je samemu. Wykorzystując np. różnej wielkości nakrętki od napojów i karton. Najpierw należy odrysować korki na kartonie, a następnie wyciąć otwory i domowy sorter gotowy.
  • układanie klocków,
  • malowanie i kolorowanie,
  • mieszanie i przesypywanie (kaszy, grochy, piasku),
  • odkręcanie i zakręcanie różnych pojemników i butelek,
  • lepienie, wałkowanie, ugniatanie różnych mas sensorycznych i plastycznych.

To tylko kilka propozycji zabaw rozwijających motorykę małą, a przy okazji wpływających na rozwój mowy Waszej pociechy.

Podczas każdej zabawy można opowiadać co się robi, wymyślać śmieszne historyjki mobilizując dziecko do rozwijania mowy i wyobraźni.

Młodszym dzieciom można wplatać w te zabawy samogłoski lub wyrażenia dźwiękonaśladowcze np. mówić „ooo” przy każdym nawlekaniu przedmiotu, „am” przy zabawie z głodnymi spinaczami, „pyk” przy przyciśnięciu plasteliny do kartki, „a” przy urywaniu gazety, czy „bam” przy wrzucaniu nakrętek do odpowiedniego otworu.

Bawmy się, ćwiczmy i mówmy każdego dnia!

Joanna Andrzejewska – logopeda, terapeuta ręki, wychowawca